Propozycja

Poszukiwałem jakiegoś sojuszu, jak się okazało bezskutecznie, jednak w czasie tych poszukiwań natknąłem się na gildię AlliedEnemis. Lider Kosmos złożył mi propozycję połączenia gildii, na zasadzie nasi aktywni gracze do nich. AlliedEnemis mają 3lv dużo graczy w przedziale lewelowym 30 - 50, tak więc ze znalezieniem party nie powinno być problemu. Co ważne biorą oni czynny udział w wojnach, szansa na trochę honor pointsów i rozrywki Wink

Moim zdaniem warto sie do nich przyłączyć. Sam z kolegą miałem kiedyś gildię i wiem jak to jest, rozbijać gildie aby dołączać do innej, ale wyjdzie to nam na dobre. Wypowiedzcie się co sądzicie w tej kwestii i czego jeszcze chcecie się dowiedzieć.

Znam trochę Kosmosa wydaje sie być w porządku możemy rozważyć jego propozycje z tym ze proponuje z pozostałych graczy otworzyć akademie drugi sojusz żeby nie zostali na lodzie bez perspektyw. Jak dobija do konkretnego poziomu to można ich wcielić w główny sojusz. jeśli to rozbijemy to trochę szkoda jedynie expa wbitego w ta gildie. Pozdrawiam

Jeżeli miałbym przejść do Alied Enemies to dziękuje bardzo ale nie. Może i wyjdzie nam to na dobre (gildi) ale członkom gildi raczej nie. Może sie myle ale stwierdzam że na początku będzie to wyglądało dobrze jak na obrazku lecz potem mogą zacząć się komplikacje. Możliwe że Kosmos będzię sie bardziej "żądził" a my będziemy jego podwładnymi. Na początku wszystko wygląd pięknie i ślicznie. Skąd mamy pewność że Kosmos nie robi tego dla swojej gildi i może ma w tym jakiś cel. I moje zdanie jest w 100% na NIE ! Ta gildia była budowana przez Archera od podstaw i nie ma powodu by była teraz jakąś "akademią". No cóż może powód jest - Wojny Gildi. Każdy by chciał uczestniczyć, ale raz dostałem sie do środka zamku pod piramide i nie spędziłem tam nawet 10sek bo już nie żyłem. Nie musimy się tak spieszyć. Jeżeli wszyscy będą oddawać expa regularnie to i my będziemy mieć 3 lvl a potem 4. Może to co mówie wam się nie podoba ale takie jest moje zdanie i go nie zmienie. Jeżeli w naszej gildi będzie pożądek i dyscyplina to mamy sznase stać sie jedną z lepszych gildi. Co spotykam jakiś graczy to tylko pytają o TeamDreamPL. Mam nadzieje że chęć wojny pozostawicie na bok a na pierwszy plan wysuniecie zdrowy rozsądek. Bo jak w przyszłości może się okazać przyłączenie się do Alied Enemies może przynieść więcej szkód niż kożyści. I niech się wypowiedzą też inni członkowie gildi. Dziękuje. ^^

Chciałem jeszcze dodać że nasza gildia to narazie najlepsza w jakiej byłem. Byłem w Alied Enemies i tam jest tak "dziwnie" same duże lvl. TeamDreamPl THE BEST. Razz

^^ Jeżeli ktoś by chciał mam jeszcze więcej argumentów.

W tym jest właśnie problem, każdy chce rządzić i nikt nie chce być "rządzonym" Co rozumiesz przez bycie czyimś podwładnym w grze takiej jak kal, dla mnie nie ma żadnego znaczenia czy jestem liderem, szefem czy "tylko" pachołkiem, ważna jest atmosfera i ludzie w gildii.

Zapewniam Cię że Kosmos nie ma w tym żadnego celu, my jako ekipa słabsza dołączamy do nich ot cała filozofia.

Oczywiście każdy powinien mieć swoje zdanie, dlatego było by dobrze aby każdy włączył sie do dyskusji i przedstawił swój pogląd. Nie narzucam (dziwnie to zabrzmiało) Wam iż koniecznie musimy rozwalić gildie i przenieść się do innej, podsuwam tylko taką propozycję. Wink

troche dziwna to inicjaywa z przejsciem do innego sojuszu, ale to nie mi decydowac.. ja podporzadkuje sie woli wiekszosci.. a co do podwladnosci itp.. to ja rowniez nie odczuwam zadnej potrzeby bycia kims wazniejszym ani dyshonoru z bycia kims slabszym czy tez nizszym ranga czlonkiem sojuszu.. poprostu chce troche pograc i pogadac z "w miare normalnymi" ludzmi ^^

Elveen poruszył istotna i witalna dla naszej gildii kwestie. Wydaje mi sie ze gildia kosmosa ma duże problemy personalne chodzi o aktywność graczy dlatego chce zrobić ciecia i nas dołączyć do siebie. Z tym że będzie na party z kim chodzić to raczej dziwne podejście ja sobie nie wyobrażam chodzenie z lev40+ na naszym bieżącym poziomie. To ze w wojnach będziemy miechem i w walce pożyjemy parę sekund to sama prawda Smile

Trzeba sie zastanowić dobrze teraz jesteśmy na swoim mamy w miarę dobrze dograną ekipę. Może zaproponujmy im alla narazie a po jakimś czasie jak sie sprawdzi współpraca to fuzja. W ten sposób będziemy mieć pewność na czym stoimy i zapoznamy sie z graczami od nich. Dla mnie duże znaczenia ma atmosfera w sojuszu która jest u nas w porządku tam możemy być traktowani gorzej jako low levele. Jedyne co mnie martwi ostatnio to długa nieobecność archera w pewnych kwestiach nie mam go jak zastąpić bo nie mam praw np do zawierania sojuszy. Myślę że droga najpierw sojusz potem fuzja ewentualnie jest dla na s najkorzystniejsza. Pozdrawiam

Uważam iż nie powinniśmy marnowac, w pewnie sposób, teog co stworzylismy. Czyli powinnismy zostac na swoim. Mamy fajną gildie, fajnych ludzi w gildi, już jako tako sie znamy, umiemy sie dogadac. Lepiej założyc z nimi tylko sojusz. A nasza gildia niech zostanie. A jak chcecie isc na wojne to nie pozostało nic innego jak oddawac expa Smile

Powolutku do wszystkiego dojdziemy. Takie jest moje zdanie Smile

Sojusz -> tak Fuzja -> nie. Pozdrawiam

Oczywiście popieram wypowiedzi Aeshemarama i Punishera. Szkoda marnować to co mamy i to co było budowane od początku. I faktycznie możemy być tam postrzegani jako low lvl. I właśnie co do atmosfery najbardziej się obawiam. A to z "podwładnością" to mi tez na tym nie zależy ale myśle że Archerowi i Aeshowi może to przeszkadzać. No i co najważniejsze powinno być znamy się już troche i myśle że umiemy się dogadać i współgrać ze sobą. Szkoda to WSZYSTKO tracić... I szkoda że odpowiedz na tą propozycje nie zależy ode mnie. Bo jestem NA NIE. A co do sojuszu z nimi to chyba nie możemy bo oni mają 3lvl i nie mogą sami nadawać sojuszów (chyba) . Ale teraz poczekajmy na wypowiedzi innych graczy...

Ehem czekamy na odpowiedz innych graczy...

Ja moge sprubować założyc sojusz z gildią CUtvaleas jest co tydzien na wojnie a poza tym jeżeli chcemy sojusz to musi byc archer wkruce bede w tej gildii:PP to może się założy sojusz

sciagne ponownie kala bo narazie go nei mam bo gram na prywatnym i powroce wciagu kilku dni na Globala i bede gral z wami w kala. mozemy wziac alliance z kazdym byle by bylo z kim pogadac i na woje isc Smile

)

Gość

Przypadkiem tu trafiłem i zaciekawił mnie ten temat ^^
1. Jedynym celem uczestnictwa w Castle War jest zdobycie Honor Pointow, nawet jak wbijecie 50 lvl nadal będziecie mięsem armatnim niestety Hrm

2. Z tego co wiem to AlliedEnemies byli tylko raz na wojnie i nikt nie chce ich więcej brać do ally bo zasłynęli w D1 z ksowania a parę osób oskarża też Kosmosa o scammerstwo, wiec mają raczej więcej wrogów niż przyjaciół na Nareha.
3. W tej chwili chyba żadna polska gildia nie tworzy ally bo wszystkie przystąpiły do silniejszych sojuszów więc może być Wam ciężko się gdzieś wkręcić.
4. Z tego co czytałem na tym forum macie naprawdę fajną paczkę ludzi, więc nie marnujcie tego na jakieś fuzje z innymi gildiami tylko wytrwale rozwijajcie swoją gildię. Najważniejsi są ludzie a lvl same z czasem przyjdą Wink

Pzdr XPac

Nie wiem czy już moge to ogłosić oficialnie ale TeamDream nie istnieje już. Nikt prawie nie gra a lidera ani suba nie było juz...ho ho długo. Więc to by było na tyle. A szkoda bo bardzo fajna gildia była i bardzo miła atmosfera. Byłem w niej od początku więc mi troche szkoda. Niestety dla niektórych bardzo szybkie levelowanie jest ważniejsze niż znajomi... Hrm

Ps. Na Tropie Yeti to bardzo fajna gildia więc polecam. Pozdrawiem Elveen Smile