Archer załóż jakiś sojusz ! ! ! ! ! !

Postaraj sie w końcu o jakieś sojusze z innymi gildiami bo napewno wiele osób z gildi chciało by iśc na wojne. A jak narazie to nie robisz nic by to zmienić (chyba że o czymść nie wiem) . Może akuat nam na wojnie niezle pojdzie. Smile

Tylko FAST ! ! ! PLZ ! ! !

Ostatnio próbowałem załatwić sojusz z gildia "NaTropieYeti" ale jak się okazało dołączyli oni do ally z HoJ ;p

Gildii które nie mają sojuszu trochę jest, jednak w większości są to te "słabsze" gildie, które rzadko spotykam (teraz częściej gram archerem)

W czwartek po zapisach na wojnę sprawdzę listę gildii, może będzie kilka niekompletnych sojuszy, do których można by dołączyć.

Dobra robota licze na ciebie.

Elveen gadac po proznicy kazdy potrafi czemu Ty sie nie wezmiesz i nie zrobisz tego dla gildi? Jestes czesto online masz range w GTW to chyba zobowiazuje. Na wojne z takim lev to mozesz isc conajwyzej jako mieso armatnie ja tam nie widze sensu. Pozdrawiam

Przepraszam bardzo staralem sie o allyy ale kazdy odmawial bo mamy za niski lvl !!! poszukajcie tez czegos sami Smile

Ja tez bede sie staral bo przeciez mi na tym tez bardzo zalezy bo cjce isc na ta pierdolona wojne wkoncu Neutral

Haha a niby dlaczego ja mam to załatwiać? W końcu myśle że to powinien załatwiać Leader i Sub-leader ja jestem tylko zwykłym pachołkiem w tej gildi. A ty Aeshemaram też może powinieneś coś zrobić, bo jakoś na razie nie widać blasku twoich poczynań, a pouczasz by inni coś robili. Ja jak widać juz nie jestem subem jak kiedyś tylko "pachołkiem". Powtórzyłem sie po raz kolejny ale z tego co wiem takie rzeczy powinni załatwiać "wyższe rangi". Dziękuje.

Ps. Archer (Maks) dzięki że sie starałeś.

HEHE nie chce nic mówić ale, po co nam ta wojna jak zabiją nas na 2 HITY! Elveen tyś tem był i wystarczyły na ciebie 2 strzały i po tobie. Lepiej wbijajmy levele a nie wojna bo to nie ma sensu zabardzo tylko strata czasu....Wojna jest fajna ale na wyszym levelu.

Naruto masz jednak troche racji bo na wojnie można szybko zginąć. Ale jak byśmy poszli i gadali przez Skypa to przyniosło by to lepsze zorganizowanie. No i na wojnie nie jesteśmy sami - zawsze atakujących jest więcej.

Byłam nie raz na wojnie i wiem jak to jest. Jeśli chcecie mogę zagadać do starych kumpli i spytać o jakiś sojusz:) Może coś się uda wykombinować Wink

Oczywiście że tak, zobaczymy jak to jest. Jak się uda zawsze możne prubować.